Teatralne Spotkania w Baju
![](https://www.konsultacje.torun.pl./sites/default/files/styles/200x/public/field/image/festiwal_baj_spotkania_2015.jpg?itok=Vxl9ALb5)
2-10 października Teatr Baj Pomorski po raz 23. organizuje Międzynarodowy Festiwal Teatrów Lalek „Spotkania”.
Już sama nazwa festiwalu stanowi zaproszenie kierowane zarówno do dzieci, młodzieży, jak i dorosłych. - Staramy się przełamywać stereotypowe myślenie o teatrze lalek, który kojarzy się z widownią dziecięcą – stwierdza Małgorzata Strzyżewska, kierownik literacki Baja. - Od wielu lat pokazujemy, że tradycyjna animacja łączona z multimediami może zachęcić do przyjścia do teatru młodzież, a ludzie dorośli także mogą się tu świetnie bawić.
W tym roku publiczność zobaczy 11 spektakli konkursowych z Polski, Włoch, Ukrainy, Holandii, Rosji i Słowacji. Oprócz tego cztery przedstawienia („Ślub”, „Dzieci z Bullerbyn”, „Przetrwam. Opowieść pani Durabo” i „Legendy toruńskie”) pokażą gospodarze – Teatr Baj Pomorski. Będą też ciekawe prezentacje dyplomowe studentów szkół lalkarskich. Festiwal otworzy w piątek, 2 października XII Przegląd Teatrów Osób Niepełnosprawnych "Innym Okiem". Natomiast w sobotę, 3 października przez toruńską starówkę przejdzie parada barwnych, baśniowych postaci, a o godz. 11.30 w teatrze odbędzie się oficjalne otwarcie festiwalu.
Jak zawsze Spotkania będą okazją do zetknięcia z niesłychanym bogactwem form - od klasycznych lalek, po techniki multimedialne. Dzięki projektowi „Taniec w teatrze. Teatr w tańcu” ważne miejsce w repertuarze zajmą widowiska teatru ruchu. Po raz drugi do Torunia przyjedzie z Włoch znakomita Compagnia TPO, laureat zeszłorocznego Grand Prix festiwalu. Artyści dwukrotnie zaprezentują „Motyle” – taneczne widowisko z ciekawym wykorzystaniem technik multimedialnych. Podobnie jak rok temu, twórcy będą zapraszać dzieci do aktywnego uczestnictwa w działaniach na scenie. Grupa De Stilte z Holandii pokaże z kolei taneczną wersję historii Alicji z powieści Lewisa Carrolla. Co ciekawe Alicje będą tu trzy, a Królik jest postacią o nie całkiem jasnych intencjach. Spektakl poruszy wyobraźnię młodych, zaś starszym przyniesie refleksję na temat relacji damsko-męskich.
Takich twórczych interpretacji znanej literatury zaplanowano na festiwalu więcej, szczególnie w nurcie dla młodzieży i dorosłych. Wydarzeniem będzie z pewnością „Mistrz i Małgorzata” Teatro Tatro ze Słowacji. Przedstawienie pokazane zostanie w namiocie cyrkowym, który stanie na błoniach nadwiślańskich. Znakomity, znany w Toruniu z inscenizacji „Podróży Guliwera” i „Don Kichota” reżyser Ondrej Spišák, zabierze nas do miejsca przypominającego teatr Variétés, by tam zapytać o działanie szatana i Boga we współczesnym świecie. - Widzowie mogą się trochę poczuć jak bohaterowie Bułhakowa – zapowiada Małgorzata Strzyżewska. - Mamy nadzieję, że ubrania nie poznikają.
Użycie lalek może nadać nowych znaczeń znakomitemu dramatowi Tadeusza Różewicza „Białe małżeństwo”. Tę historię o walce cielesnego z duchowym zrealizował w Teatrze Maska w Rzeszowie znany także w Toruniu Oleg Żiugżda. Ten sam reżyser w Białostockim Teatrze Lalek przygotował „Jaśniepanienkę”, przedstawienie na motywach opowiadania „Wij” Mikołaja Gogola, gdzie współistnieją ze sobą metafizyka i realizm, groza i humor. „Gdzie jest Lailonia?” zapytają w ślad za Leszkiem Kołakowskim artyści z Teatru Animacji z Poznania. Opowieść o przemianie człowieka w garb dostarczy z pewnością młodym widzom i ich rodzicom refleksji na temat dorastania. Stawkę spektakli dla starszych widzów zamyka „Gobo. Digital glossary” eksperymentalnego Teatru Akhe z Sankt Petersburga. - Spektakl trochę przypomina komiks, trochę grę komputerową – opowiada Małgorzata Strzyżewska. - Na scenie pojawią się szklane kule, woda, dmuchawa do liści, nie zabraknie teatru cienia.
Dzieci, oprócz wspomnianych już spektakli tanecznych, będą mogły zetknąć się również z operą. Wrocławski Teatr Lalek przyjedzie z „Czarodziejskim fletem” w reżyserii Marka Zákostelecky’ego, znanego z realizacji w Baju świetnego, także operowego, „Tajemniczego zamku w Karpatach”. Magia muzyki i baśniowego świata z pewnością wciągnie nie tylko młodych widzów. Opowieść braci Grimm o Szczurołapie na nowo odczyta Śląski Teatr Lalki i Aktora. W spektaklu znajdą się odwołania do malarstwa holenderskiego, a licznie biegające po scenie szczury wbrew pozorom będą budziły sympatię. Spektakl o wampirze, który zaprzyjaźnia się z chłopcem przywiezie do Torunia Zdrojowy Teatr Animacji z Jeleniej Góry. Twórcy zapowiadają, że będzie strasznie śmiesznie. Znakomitą autorkę sztuk dla dzieci Martę Guśniowską znamy w Toruniu ze spektakli „Pod-grzybek” i „Romeo i mrówka”. W Teatrze Animacji w Poznaniu pisarka wyreżyserowała swoją sztukę „A niech to gęś kopnie”, która uznana została za najlepszy polski tekst teatralny dla dzieci. Artyści z Lwowa zaproszą z kolei małych widzów na widowisko „Koło Fortuny".
Jak wspomnieliśmy, poza przedstawieniami konkursowymi warto wybrać się również na pobudzające wyobraźnię spektakle studentów szkół lalkarskich – „Calineczkę” i „Any-body”. W tym drugim zobaczymy, jak bogaty świat można wyczarować z ludzkiego ciała. Wśród wydarzeń towarzyszących znajdzie się również koncert „Piosenki do grania na nosie” w wykonaniu zespołu Teatru Pinokio z Łodzi, który odbędzie się na Rynku Nowomiejskim. Warto wspomnieć również o widowisku tanecznym „Uroda życia” w Międzynarodowym Centrum Spotkań Młodzieży i czytaniu dramatu „Nina i Paul” Thilo Refferta w ramach promowania współczesnej dramaturgii dla młodzieży.